To były dobre czasy ;)
Witaj,
dostałem reprymendę od swojego sojusz za to, że decyzji nie chcę podjąć samodzielnie. Ponieważ muszę coś zadecydować to przemyślałem sprawę jeszcze raz od początku.
Moim zdaniem to nie jest dobry pomysł żebyśmy weszli z Wami w sojusz. Nie możemy sobie pozwolić na ataki na V2, a taki jak rozumiem jest wasz warunek ewentualnego porozumienia.
Moje rozumowanie jest proste - mamy wojnę z sojuszem na pozycji 20 rankingu i prawdopodobna byłaby wojna z sojuszem na pozycji 8. Nasze położenie geograficzne wyklucza ewentualną natychmiastową pomoc od T+ w razie ataku, a na wymianę ciosów z V2 jesteśmy jeszcze za słabi, wystarczy nam b_o_s (a może to też jest za dużo - to się jeszcze okaże). Po pewnym czasie nikt z nas nie zostałby z wojskiem. Jeszcze prościej zobrazuję to mówiąc, że stalibyśmy się b. szybko farmami i byłby to dla nas koniec gry.
Dziękuję za wasze zaufanie. Mogę Was zapewnić, że nie zamierzamy włączać się w ten konflikt po żadnej stronie. Życzę Wam powodzenia i liczę na zrozumienie stanowiska, które przedstawiłem.
pozdrawiam
rezoon [przywódca sojuszu Freeman]
do wiadomości
Drako, Muchal, RACZEK
ps. Drako możesz podać to dalej do waszych szefów - nie wiem kto się tą sprawą zajmuję
Offline